Zdolność kredytowa to zdolność osoby lub firmy do spłacania pożyczek albo kredytów zgodnie z ustalonymi warunkami. Jest to miara wiarygodności finansowej pożyczkobiorcy, oceniana przez instytucje finansowe, takie jak banki oraz firmy pożyczkowe. Jest to więc kryterium, które może być obniżone przez wiele różnych czynników. Sprawdźmy więc, co obniża zdolność kredytową oraz przed jakimi zachowaniami trzeba się ustrzegać.
Opóźnienia w płatnościach to sytuacja, w której osoba lub firma nie spłaca swoich zobowiązań finansowych, takich jak rachunki, kredyty, czy pożyczki w wyznaczonym terminie. Oczywiście mogą one wystąpić z różnych powodów, włączając w to trudności finansowe, zapominalstwo, czy też niewłaściwe zarządzanie finansami. Wszystko to jednak obniża zdolność kredytową. Trzeba bowiem pamiętać, że nawet jedno opóźnienie może zostać wpisane do rejestru jako negatywna informacja, która pozostaje w historii kredytowej przez pewien okres, zazwyczaj kilku lat. Skutkuje to także obniżeniem scoringu oraz możliwymi kłopotami z uzyskaniem kredytu.
Kolejnym czynnikiem, który obniża zdolność kredytową jest zadłużenie. Wysokie zadłużenie w stosunku do dostępnych limitów kredytowych może mieć poważne konsekwencje dla zdolności kredytowej. Pokazuje bowiem, że wnioskodawca najprawdopodobniej będzie mieć problem ze spłatą wszystkich swoich zobowiązań w sposób rzetelny i terminowy.
Stabilność zatrudnienia ma dla instytucji finansowych ogromny wpływ, jeśli chodzi o przyznawanie kredytów. Niestety takiej stabilności nie zapewniają umowy cywilnoprawne, zwłaszcza o dzieło. Przy tych ostatnich dochody są zazwyczaj nieregularne i zmienne, co negatywnie wpływa na zdolność kredytową. Jeśli więc rozważamy kredyt lub pożyczkę, to warto z odpowiednim wyprzedzeniem ubiegać się o zmianę formy zatrudnienia na bardziej stabilną.
Nawet po zmianie na stabilną formę zatrudnienia trzeba pamiętać o odpowiednio długim czasie uzyskiwania dochodów. Na etacie powinno być to minimum 3 miesiące, natomiast w przypadku prowadzenia własnej firmy nawet 12-24 miesiące (dotyczy to głównie kredytu hipotecznego). Dlatego też wniosek powinien być składany dopiero wtedy, gdy regularnie i przez kilka miesięcy na nasze konto wpływają środki.
Wysoka liczba zapytań o kredyt to sytuacja, w której osoba składa wiele wniosków o kredyt w krótkim okresie czasu. Ten czynnik jest często brany pod uwagę przez instytucje finansowe przy ocenie zdolności kredytowej. Należy mieć na uwadze, iż każde zapytanie o kredyt zostaje odnotowane w historii kredytowej. Wielokrotne zapytania w krótkim czasie mogą obniżyć punktację kredytową, co może sprawić, że uzyskanie kredytu w przyszłości stanie się trudniejsze.
Co obniża zdolność kredytową? Zdecydowanie są to również inne osoby na utrzymaniu. Najbardziej widać to w przypadku rodzin wielodzietnych. Tutaj - według szacunków - każda dodatkowa pociecha to zdolność kredytowa niższa o 10 proc. Może mieć to ogromne znaczenie zwłaszcza w przypadku kredytu hipotecznego. W takiej sytuacji warto sprawdzić też obowiązujące programy wspierające większe rodziny, takie jak np. Mieszkanie bez wkładu własnego lub też Program Pierwsze Mieszkanie.
Istotną kwestią jest także wiek kredytobiorcy, który przekłada się na jego wiarygodność i zdolność kredytową. Generalnie kredytobiorca musi mieć co najmniej 18 lat, przy czym zazwyczaj taka osoba jest jednocześnie zbyt młoda, aby posiadała regularne dochody. Trudno więc o dostateczną wiarygodność, która jest niezbędna.
Okazuje się jednak, że również zbyt dojrzały wiek nie działa na naszą korzyść. Zasadniczo ostatnia rata powinna zostać spłacona przed ukończeniem 70-75 roku życia. Dlatego zazwyczaj osoba mająca 65 lat nie będzie zdolna do zaciągnięcia kredytu na czas dłuższy, aniżeli 10 lat.
Osoby prowadzące samodzielną działalność gospodarczą nie mają łatwej drogi, jeśli chodzi o uzyskanie kredytu. Sytuacja może stać się jeszcze trudniejsza, gdy sposób opodatkowania działalności nie jest aprobowany przez bank.
Przykładem jest ryczałt, który płaci się od przychodów i to właśnie one będą stanowić podstawę do obliczania zdolności kredytowej przez banki. Te ostatnie w praktyce uwzględniają tylko ich część, zazwyczaj 15 do 30 proc. średnich, miesięcznych przychodów. Dlatego szacowana wartość jest niższa od tej, która realnie zostaje w kieszeni takiego przedsiębiorcy.
W jeszcze gorszej sytuacji są ci przedsiębiorcy, którzy stosują kartę podatkową. Niestety z zasady zamyka ona drogę do uzyskania kredytu hipotecznego. W tej sytuacji bank mnoży stawkę podatku przez określony współczynnik i na tej podstawie oblicza średniomiesięczny dochód. Współczynnik ten jest jednak niski i wynosi 5-15 proc. Skutkuje to tym, że realna zdolność kredytowa jest niewielka.
Co obniża zdolność kredytową? Jak widać lista takich czynników jest bardzo długa i warto mieć ich świadomość. Dzięki temu możemy lepiej przygotować się do sytuacji, gdy będziemy chcieli złożyć wniosek kredytowy oraz uzyskać finansowanie na wybrany przez nas cel.